Warszawskim Transportem Publicznym podróżuje się coraz szybciej i bardziej wygodnie. Trwa wymiana taboru a do stolicy dotarły pierwsze nowoczesne tramwaje. Przybywa skrzyżowań z priorytetem dla pojazdów komunikacji, rośnie także liczba buspasów. Zazieleniają się kolejne wiaty oraz torowiska.
Miasto to powierzchnia, wykorzystywana zarówno przez prowadzących, pieszych, rowerzystów jak i osoby niepełnosprawne. Jej podział powinien być sprawiedliwy – tak aby zadbać o wygodę wszystkich użytkowników i środowisko. Dlatego Warszawa ulepsza swoje ścisłe centrum, przywraca równowagę i działa na rzecz zrównoważonej mobilności, promując transport publiczny i rowery.
Za nami Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Zwieńczył go tradycyjnie Europejski Dzień bez Pojazdu, podczas którego Warszawskim Transportem Publicznym (WTP) można było podróżować nieodpłatnie. Stolica, jak co roku kusiła kierowców do przesiadki. Z danych Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że w Europejskim Dniu bez Samochodu liczba podróżnych zwyżkuje o kilka procent (w zestawieniu do normalnego dnia codziennego), w bieżącym roku było to ok. 7 proc. A część z tych osób po „przetestowaniu” transportu miejskiego przesiada się do niego już na trwałe.
Dlaczego warto się przesiąść do WTP? Bo to się po prostu spłaca. Za 98 zł można przez 30 dni jeździć wszystkimi pojazdami WTP oraz pociągami Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej w obydwu strefach biletowych. Dodatkowo jest przyjazne środowisku. Jak wynika z badań, samochód wydaje ok. 140 g/km dwutlenku węgla na osobę, autobus tylko 11 g/km na osobę, a pociąg niespełna 60. Średnio w Warszawie w jednym pojeździe jedzie ponad jedna osoba (nie jest to nawet dwóch podróżnych). Autobus i tramwaj zabierają po ponad 100 osób, pociągi SKM paruset a metra przynajmniej tysiąc pasażerów. Mniej pojazdów to mniej zanieczyszczeń w powietrzu i niższa emisja dwutlenku węgla.
Podróż WTP może być „czasem dla siebie” – bez napięcia powiązanego z kierowaniem samochodu w wielkim ruchu ulicznym, czy poszukiwaniem miejsca parkingowego. Zaoszczędzony czas można przeznaczyć na przykład na lekturę. A Warszawa ma być właśnie miastem w którym idealnie się bytuje – mieszka, odpoczywa, można się rozwijać oraz przyjemnie przemieszczać.
Do domu, szkoły, stanowiska pracy, teatru czy kina najlepiej dotrzeć transportem miejskim. Będzie szybko i pewnie. Metrem można przejechać przez całe miasto z północy na południe w niecałe 40 minut. Doskonała sieć połączeń WTP umożliwia dojechać do najodleglejszych obszarów miasta i aglomeracji oraz wszystkich istotnych miejsc (urzędy, służba zdrowia, instytucje). A rozkłady są skoordynowane np. z koleją.
Miasto pamięta o to by Warszawski Transport Publiczny był ekologiczny, ogranicza emisję niepożądanych substancji oraz poziom hałasu na drogach, zastępując stare pojazdy na współczesny tabor. Autobusy spalinowe są sukcesywnie wymieniane poprzez pojazdy nisko- i zeroemisyjne – hybrydy, gazowce i elektryki (do 2030 r. liczba autobusów o napędzie konwencjonalnym ograniczy się już o połowę). I efektywny – nowe pociągi i tramwaje wykorzystują rekuperację, inaczej pozyskują energię odzyskiwaną wytwarzaną podczas hamowania.
Ciche i bezpieczne dla klimatu elektryki (162 autobusy) przewożą już warszawiaków na wielu liniach w centrum miasta, w obszarach gęstej zabudowy – w tym na reprezentacyjnym Trakcie Królewskim. A stale powiększana sieć ładowarek wtyczkowych i dotykowych, umożliwia na ich wydajną obsługę. W tej chwili autobusy elektryczne Miejskich Zakładów Autobusowych korzystają z trzech ładowarek pantografowych i ponad 150 urządzeń wtyczkowych na zajezdniach. Dodatkowo mogą się doładowywać w 11 punktach ładowania na pętlach: Spartańska, Esperanto, Szczęśliwice, Nowodwory, Konwiktorska i Chomiczówka. Niezadługo siec rozszerzy się o kolejnych dziewięć ładowarek, w tym aż sześć na pętli Wilanów (łącznie o mocy 2,5 megawata).
Stołeczna komunikacja jest przyjazna dla osób z niepełnosprawnościami, osób seniorów i rodziców podróżujących z niemowlętami w wózkach. Linie autobusowe są już obsługiwane tylko przez pojazdy niskopodłogowe, podobnie linie Szybkiej Kolei Miejskiej.
Etapowo – dzięki nabytkom – rośnie też ilość tramwajów niskopodłogowych. Pierwsze dwa dostarczone pojazdy Hyundai (ze 123 zamówionych) przeszły obecnie kompletne wymagane sprawdziany i mogą samodzielnie przemieszczać się po ulicach. Warszawiacy mogli się nimi przejechać podczas tegorocznych Dni Transportu Publicznego. To jeden z najpoważniejszych kontraktów na tabor tramwajowy nawiązany kiedykolwiek w Polsce i w Europie – na kwotę 2,245 mld zł. Po ukończeniu tego zlecenia w stolicy będzie aż 430 tramwajów niskopodłogowych (70 proc. taboru).
Trwa produkcja Impulsów 2 dla warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Pierwszy z 21 pojazdów jest już gotowy i niedawno przechodził testy na torze w Żmigrodzie. Wartość tego kontraktu to prawie 668 milionów złotych brutto. Pierwsze nowiusieńkie pociągi zostaną doręczone do stolicy wiosną 2022 roku. Zapewnią dodatkowe miejsca dla pasażerów w godzinach szczytu oraz po przeprowadzeniu prac na torach pozwolą na włączenie kolejnych połączeń na przykład do Piaseczna.
W kolejny krok wkroczyła też produkcja 37 nowiusieńkich jednoprzestrzennych pociągów Skoda Varsovia. Wyłoniono właśnie wyposażenie i wygląd wagonów metra, gotowe pudła są już malowane. Kontrakt o cenie 1,308 mld zł netto planuje dostawę aż 222 wagonów a pierwszy skład powinien dotrzeć do stolicy już pod koniec bieżącego roku. Nowiusieńkie pociągi zasilą obecny tabor (75 składów) i pozwolą na dostarczenie wysokiej częstotliwości i komfortu kursowania na obu liniach metra.
II linia jest obecnie rozszerzana na Bemowie a także Targówku. Na północno-wschodnim odcinku metra wyrastają trzy stacje: C19 „Zacisze”, C20 „Kondratowicza” i C21 „Bródno” a na zachodnim, na granicy Woli oraz Bemowa dwie: C05 „Ulrychów” i C04 „Bemowo”. W dwie kolejne niedziele września warszawiacy mieli okazję zobaczyć postęp prac na stacjach C04 Bemowo i C20 Kondratowicza. W rozmieszczonych przed placami budowy namiotach prowadzone były animacje dla najmłodszych. Gęsto przybyli goście, w zorganizowanych grupach wespół z przewodnikami zeszli na peron stacji, sprawdzili także miejsca techniczne: wentylatornię i podstację energetyczną. Razem stacje odwiedziło blisko 3000 osób. Prace na obu odcinkach ukończą się już latem przyszłego roku.
Etapowo zazieleniają się kolejne torowiska, które nadają uroku i estetyki stołecznym ulicom, limitują stan odgłosów wydawanych przez tramwaje (nawet o kilka decybeli), oczyszczają spaliny, chłoną wilgotność oraz obniżają temperaturę.
W stolicy jest obecnie ponad 25 km zielonych torów. We wrześniu przekazano do użytku tory na Winnicę o długości kilometra, od ulicy Strumykowej w otoczenie ulicy Leśnej Polanki. Do 2023 roku zaplanowano budowę 13 km tras tramwajowych – m.in. do Wilanowa wraz z odgałęzieniami na ul. Gagarina i Św. Bonifacego oraz na ul. Kasprzaka. Trwa też realizowanie koncepcji i dokumentacji tramwaju na Zieloną Białołękę i linii wzdłuż ul. Modlińskiej.
Transport jest uprzywilejowany. Na ponad 60 proc. warszawskich skrzyżowań (160 z 255), przez który przejeżdżają obecnie tramwaje jest już „zielona fala”. System wyświetla nadjeżdżające wagony i przełącza sygnalizację na skrzyżowaniu tak, by podjeżdżający pojazd nie czekał na zmianę świateł. Co znacznie skróciło czas podróży np. linią 17 i 31.
Rośnie też sieć stołecznych buspasów dla komunikacji publicznej (obecnie 68,5 km odizolowanych pasów). W obecnym roku określono pas na ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku, a następne pasy dla autobusów o wspólnej długości około 38 km pojawią się w kolejnych 9 lokalizacjach. Są to zarówno stałe buspasy, jak również takie, które udoskonalą podróże podczas remontu estakad Trasy Łazienkowskiej.
Włączane są priorytety dla autobusów. Nowoczesne autobusy przekazują dane o pozycji, prędkości, numerze linii. A specjalna aplikacja je przejmuje, testuje i podaje do sterownika na poszczególnym skrzyżowaniu. Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym. Taki system działa m.in. na ulicy Radzymińskiej. I będzie dalej rozbudowywany.
Zielenią się też stołeczne przystanki. Na dachach 20 warszawskich wiat przystankowych wyłożono już dywany rozchodnikowe. Rozchodnik ogranicza zanieczyszczenie powietrza o ok. 15-20 proc. oraz przyswaja rocznie 7,3 kg dwutlenku węgla. W upalne dni zmniejsza temperaturę pod dachem o 3-5 stopni Celsjusza. A w czasie deszczu przechowuje nawet 150 litrów wody, co powoduje bardzo potrzebną retencji wody opadowej. Dzięki długiemu okresowy kwitnienia sprzyja także owadom.
Na przystankach realizowane są ogniwa fotowoltaiczne – instalacja pobiera energię słoneczną i przetwarza ją w elektryczną. Oświetlane są tablice z informacją pasażerską. Światło włącza się po zmierzchu i osiąga natężenie na poziomie 50 proc., rozświetla się do pełnej mocy, gdy ktoś wejdzie pod zadaszenie. Powstały już cztery takie wydajne i pomocne środowisku wiaty (nie korzystają z prądu z sieci i nie potrzebują przyłącza energetycznego) a ZTM planuje montaż kolejnych dziesięciu.
Na pierwszych dwóch tramwajowych przystankach (Muzeum Powstania Warszawskiego i placu Zawiszy) pracują już zawsze aktualne komputerowe rozkłady jazdy – użytkujące technologię e-papieru zintegrowaną z przetwarzaniem w chmurze danych z GPS. To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce. Kolejne wkrótce pojawią się przy stacji Metro Marymont i na ulicy Nowowiejskiej, przy alei Niepodległości. Każda z tablic składa się z dwóch części – na pierwszej znajduje się szczegółowy rozkład jazdy linii tramwajowych z porami i minutami wyjazdu kolejnych pojazdów a na drugiej – za ile minut dokładnie przyjedzie tramwaj i w jakiej kolejności składy będą podjeżdżały na przystanek. Nowe rozkłady jazdy zużywają bardzo niewiele energii.
Jednym z filarów zrównoważonej mobilności (wsparcie komunikacji zbiorowej i alternatywa dla samochodu) jest rower. Z pomiarów ruchu w stolicy wynika, że coraz więcej osób przesiada się na jednoślady – z roku na rok ich liczba rośnie o ok. 20 proc. Jeszcze 10 lat temu warszawscy rowerzyści mieli do wyboru ok. 275 km dróg dla rowerów, aktualnie jest ich więcej niż 685 km.
W ciągu paru lat powstały długie, spójne korytarze rowerowe łączące kilka dzielnic: wzdłuż al. Stanów Zjednoczonych, Radzymińskiej, Połczyńskiej, Okopowej, Towarowej, Żwirki i Wigury czy Puławskiej. Rozciąga się też sieć dróg dla jednośladów w centrum: powstała droga dla rowerów na alei Jana Pawła II, trwa budowa kolejnego odcinka na Marszałkowskiej i przejazdu przez rondo Dmowskiego.
Warszawiacy pokochali też system rowerów miejskich Veturilo, który obecnie 9. rok stanowi znaczące dopełnienie komunikacji publicznej i pozwala łatwo dotrzeć do celu, zwłaszcza w przepełnionym centrum miasta.
Integracja cennikowa
Do przesiadki do transportu i pozostawienia samochodu w domu zachęca też postępująca integracja taryfowa, rozszerzanie zasięgu działania 1. strefy biletowej oraz zaawansowany jest zespół parkingów przesiadkowych gatunku P+R (Parkuj i Jedź).
W aglomeracji jest ponad 200 linii autobusowych i 30 tramwajowych. Codziennie w godzinach szczytu po Warszawie i aglomeracji jeździ ponad: 1600 autobusów, 400 zestawów tramwajowych, 54 pociągi metra oraz 28 pociągów Szybkiej Kolej Miejskiej. Bilety WTP można kupić w ponad 5 tys. miejsc – biletomatach stacjonarnych i mobilnych (wszystkie autobusy, tramwaje i pociągi SKM są wyekwipowane w biletomaty), punktach sprzedaży oraz w Punktach Obsługi Pasażerów.
Źródło: Informacja z Urzędu Miasta Warszawa