Legenda o Miśku – wyniki konkursu w Wołominie

Tradycją jest już, że rozstrzygnięcie naszych gminnych konkursów to nie lada wyzwanie! Tak było również przy okazji konkursu, który dedykowany był psu Miśkowi, który niegdyś przemierzał wołomińskie ulice, by w końcu po latach symbolicznie zamieszkać w nowym parku kieszonkowym u zbiegu ulic Wileńskiej i Legionów, w pobliżu stacji PKP, gdzie przed laty łatwo można było go spotkać.

Niemal każdy dorosły mieszkaniec gminy Wołomin ma jakieś wspomnienie związane z naszym Miśkiem. Chcemy, aby historię tego dzielnego psa poznawały kolejne pokolenia! Dlatego zaprosiliśmy pełnoletnich mieszkańców naszej gminy, czyli osoby, które mogą pamiętać tego sympatycznego czworonoga, do podzielenia się z nami swoimi wspomnieniami. Uczestnikom pozostawiliśmy dowolność w kwestii formuły – przyjmowane były zarówno wiersze, jak i zdjęcia, kolaże oraz własnoręcznie wykonane prace plastyczne. Niestety kilka prac musieliśmy zdyskwalifikować z powodów formalnych – zostały przygotowane przez osoby niepełnoletnie lub nie zawierały niezbędnych oświadczeń.

Po naradach Komisja Konkursowa pod przewodnictwem burmistrz Wołomina Elżbiety Radwan ustaliła co następuje:
miejsce I: Kamila Wieliczko za wiersz „Krótka historia o Miśku”
wyróżnienie: Beata Michalik za wiersz „Ballada o Miśku”
wyróżnienie: Milena Nowak za portret Miśka

Poniżej publikujemy wiersze:

1) Krótka historia o Miśku – Kamila Wieliczko

Kto Go pamięta, ten wie
Misiek był niezwykłym psem
i choć minęło już tyle lat
Misiek dalej jest obok nas
wśród wspomnień na peronie
gdy przy kasach smacznie spał
Misiek jeździł koleją, dni targowe dobrze znał
wsiadał do pociągu, dużo podróżował
kanapkami każdy Go częstował
wiedział kiedy i gdzie dobrze zjeść,
znali Go wszyscy, to był wyjątkowy pies
w gronie czworonożnych przyjaciół królem był
spokojnie w naszym mieście sobie żył
i do kościoła zaglądał czasem, jakby na zegarze się znał
spędzał czas beztrosko jak tylko chciał
miasto było jego domem, peron, wołomińskie ulice,
prowadził w Wołominie swoje pieskie życie
i choć nie ma go już z nami,
mamy wspomnienia o nim, których nie oddamy…
Zawsze będzie pośród nas, pomimo upływających już lat
kto Miśka nie poznał, usłyszał historię o „psie peronowym”
a teraz może go pogłaskać w parku nowym,
gdzie rzeźba Miśka wśród zieleni,
łezkę wspomnień w uśmiech zamieni.

2) Ballada o Miśku – Beata Michalik

Ballada o Miśku
O Miśku ballada
Gdy babcia ją wnukom
Cicho opowiada

Więc był sobie piesek
Nierasowy wcale
Który na peronie
Przesiadywał stale

W słotne dni, pochmurne
Przed deszczem się chował
I jak stróż najlepszy
Kasjerów pilnował

Każdy kto przychodził
Aby bilet kupić
Musiał na tym psiaku
Wzrok swój zawsze skupić

Nikogo nie pogryzł
Choć wyglądał srodze
Pod kasą odpoczywał
Na kolejowej podłodze

Żaden tu zabijaka
Z pieskim rodowodem
Nie wszedł nigdy na peron
Ni tyłem, ni przodem

Jak swojego domu
On peronu bronił
I każdego intruza
Szybciutko przegonił

Ludzie to doceniali
I dobrze karmili
I na Miśka się nigdy
Kolei nie skarżyli

Aż dobiegł kresu swego
Dni statecznych dożył
I życie na kolei
Jak przeżył – tak złożył

Dziś ma swoje miejsce
I pomnik wspaniały
By dorośli i dzieci
O nim pamiętali.

Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w naszej zabawie i jednocześnie zachęcamy do odwiedzania Miśka w parku kieszonkowym u zbiegu ulic Legionów i Wileńskiej w Wołominie! Podobno potarcie psiego noska naszej rzeźby to gwarancja, że nigdy nie spóźnimy się na pociąg – warto przetestować!

Zachęcamy również wszystkie osoby, które mają lub znajdą w przyszłości materiały o Miśku (fotografie, wycinki prasowe) do kontaktu z Wydziałem Mediów i Komunikacji Urzędu Miejskiego w Wołominie: 22 763 30 74 lub mailowo: redkacja@wolomin.org.pl

Źródło: Informacja z Urzędu Miasta Wołomin

Author: admin